"Nie ma wątpliwości, że Marit i Therese Johaug są obecnie w Norwegii najpopularniejszymi sportsmenkami i celebrytkami. Zainteresowanie nimi mediów jest zrozumiałe, lecz one muszą się nauczyć odmawiać, a nie na wszystko grzecznie zgadzać. Najważniejszy jest trening i przygotowania olimpijskie" - powiedział trener norweskich biegaczek narciarskich Egil Kristiansen. "Zawsze byłam otwarta dla mediów i chętnie rozmawiałam z dziennikarzami, ale nie mogę codziennie opowiadać w jakiej jestem formie, jak przebiegają moje treningi, albo na pytania typowe w sezonie ogórkowym. Wszystko ma swoje granice" - powiedziała Bjoergen. Granice zostały, zdaniem biegaczki, przekroczone latem, kiedy media zaczęły ją masowo pytać o pewną słynną ...owcę z jej rodzinnej wsi Rognes. Owca, jak donosiły w czerwcu norweskie media, po zaatakowaniu stada przez wilka nie przestraszyła się i stanęła do walki. "Tak go poszarpała, że uciekł do lasu z podkulonym ogonem" - pisały gazety. "Znam ją. Nazywa się Soeya i stała się bardzo znana nie tylko w Rognes lecz w całym kraju, ale ile razy mam o niej opowiadać. Ostatnio pytały mnie o nią nawet największe media w Norwegii. To już jest przesada. Trening jest ważniejszy" - podkreśliła Bjoergen.