"Biało-Czerwoni" wystąpili w składzie: Łukasz Szczurek, Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik i Mateusz Janik. Polacy mieli szansę na znacznie wyższą lokatę. Po trzech pierwszych bezbłędnych wizytach na strzelnicy (cztery doładowania) zajmowali 12. lokatę, ale w ostatnim strzelaniu nie poradził sobie Janik. Musiał pokonać aż trzy rundy karne i dobiegł na metę jako 20. Do Norwegów, których reprezentowali: Lars Helge Birkeland, Tarjei Boe, Emil Hegle Svendsen i Johannes Thingnes Boe, stracili ponad pięć minut. Z kolei Skandynawowie o 24,9 s wyprzedzili Francuzów (w składzie był lider PŚ Martin Fourcade) i o 53,4 s Rosjan. Na mecie zameldowały się 24 z 26 ekip. Szwedzi, którzy wygrali niespodziewanie ostatnie zawody w sztafetach zajęli szóstą pozycję. To była ostatnia rywalizacja sztafet przed igrzyskami olimpijskimi w południowokoreańskim Pjongczangu (9-25 lutego). W sobotę będą rywalizować kobiety 4x6km, a na niedzielę zaplanowano biegi ze startu wspólnego. Wyniki: 1. Norwegia 1:13.11,1 (0 karnych rund + 7 doładowań) (Lars Helge Birkeland, Tarjei Boe, Emil Hegle Svendsen i Johannes Thingnes Boe) 2. Francja strata 24,9 (0+6) (Simon Desthieux, Quentin Fillon Maillet, Martin Fourcade, Antonin Guigonnat) 3. Rosja 53,4 (0+4) (Aleksiej Wołkow, Maksim Cwietkow, Anton Babikow, Anton Szypulin) 4. Niemcy 1.26,5 (0+10) 5. Austria 1.39,8 (0+6) 6. Szwecja 1.50,6 (0+6) ... 20. Polska 5.00,3 (3+7) (Łukasz Szczurek, Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik, Mateusz Janik)