Rosjanin stracił do zwycięzcy 18,5 sekundy, natomiast Amerykanin - 19,4 sek. Cała trójka strzelała bezbłędnie, podobnie jak czwarty Ondrej Moravec z Czech. Wyjątkowo słabo poszło tego dnia Polakom - Rafał Penar (IKN Górnik Iwonicz Zdrój) zajął przedostatnie, natomiast Mateusz Janik (AZS AWF Wrocław) - ostatnie miejsce w gronie 86 sklasyfikowanych zawodników. Ten drugi musiał przebiec aż sześć rund karnych. Coraz bliżej trzeciej z rzędu Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Francuz Martin Fourcade. Po 18 z 22 zawodów w tym sezonie przewodzi temu zestawieniu, z przewagą 167 punktów nad wiceliderem - Norwegiem Emilem Hegle Svendsenem. W sobotę jednak pomylił się na strzelnicy dwukrotnie i zajął dopiero 11. miejsce. Svendsen był szósty. Francuz jest już jednak pewny małej Kryształowej Kuli za rywalizację w sprincie. Przed ostatnimi zawodami jego przewaga nad Niemcem Arndem Peifferem wynosi 105 pkt. W niedzielę odbędzie się bieg na dochodzenie, natomiast ostatni w tym sezonie etap rywalizacji w PŚ zaplanowano na 20-23 marca w norweskim Holmenkollen. Wyniki sprintu na 10 km mężczyzn: 1. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 24.03,5 (0 rund karnych) 2. Aleksander Łoginow (Rosja) strata 18,5 s (0) 3. Lowell Bailey (USA) 19,4 (0) 4. Ondrej Moravec (Czechy) 19,7 (0) 5. Carl-Johan Bergman (Szwecja) 26,0 (1) 6. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 31,2 (1) ... 85. Rafał Penar (Polska) 4.51,6 (2) 86. Mateusz Janik (Polska) 6.46,6 (6) Klasyfikacja generalna PŚ (po 18 z 22 zawodów): 1. Martin Fourcade (Francja) 744 pkt 2. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 577 3. Dominik Landertinger (Austria) 507 4. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 500 5. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 478 6. Dmitri Małyszko (Rosja) 469 Klasyfikacja sprintu (po 8 z 9 zawodów): 1. Martin Fourcade (Francja) 370 pkt 2. Arnd Peiffer (Niemcy) 265 3. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 254