<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Z Novego Mesta i z Kontiolahti Polki przywoziły po dwa medale. W Oslo ani razu nie udało się stanąć na podium. - W tym roku najlepszy nasz występ to czwarte miejsce w sztafecie, co nas bardzo cieszy, bo trzy razy w sezonie udało nam się być tak wysoko w tej konkurencji - stwierdziła Guzik, która bardzo dobrze spisała się w biegu indywidualnym (7. miejsce). Pozostałe konkurencje nie były udane. Głównie przez pomyłki na strzelnicy. - Myślę, że w przyszłości powinnyśmy się skupić na pracy nad strzelaniem. Nie ma strzelania, nie ma wyników, co było dzisiaj widać. Ewidentnie te karne rundy w moim przypadku zaważyły na tym, że jestem tak daleko. Przy dobrym strzelaniu były szanse powalczyć o wysokie miejsce - podkreśliła liderka "Biało-czerwonych". W biegu masowym już podczas pierwszego strzelania raz spudłowała. Kolejne błędy wynikały z pośpiechu. - Po pierwszym strzelaniu chciałam szybko nadrobić dystans do czołówki na trasie. Miałam kontakt z nimi, a później popełniłam ten sam błąd. Kiedy został ostatni krążek do strącenia, nogi już były na trasie. Nie potrafiłam się wyłączyć. Ryzykowałam i kończyło się kolejnymi karnymi rundami - tłumaczyła Guzik. Zakończenie sezonu odbędzie się w rosyjskim Chanty Mansijsku. - Cieszę się, że mistrzostwa się kończą. Jesteśmy już bardzo zmęczone. Jest już niemal koniec sezonu, a startujemy praktycznie we wszystkich zawodach. Do tego był w tym roku wyjazd za ocean - zmiana czasu, aklimatyzacja i to wszystko na nas się odbijało. Ogólnie jestem zadowolona. Teraz zostaje nam występ w Chanty Mansijsku, gdzie postaramy się awansować w klasyfikacji generalnej. Kto wie, jeśli dobrze wystartuję w Rosji, to może udam mi się "wskoczyć" do pierwszej dziesiątki - zakończyła Guzik. Transmisja z MŚ w biathlonie w stacji Eurosport 1. <a href="http://programtv.interia.pl/stacja-eurosport-1,cid,20900411" target="_blank">Sprawdź plan transmisji z MŚ w biathlonie w stacji Eurosport 1</a> Robert Kopeć, Oslo