Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 71 razy. Zespół Standardu Liege wygrał aż 33 razy, zremisował 17, a przegrał tylko 21. Już w pierwszych minutach drużyna KRC Genk próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Standardu Liege nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobył Zinho Vanheusden. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Standard Liege: Konstantinosowi Laifisowi w 34. i Gojkowi Cimirotowi w 37. minucie. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Standardu Liege, strzelając kolejnego gola. W 42. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Duje Czop. Asystę zanotował Selim Amallah. Drugą połowę drużyna KRC Genk rozpoczęła w zmienionym składzie, za Carlosa Cuestę, Junyę Ito weszli Kristian Thorstvedt, Bryan Limbombe. W 63. minucie kartkę obejrzał Dries Wouters z KRC Genk. W 68. minucie Selim Amallah został zmieniony przez Nicolasa Raskina. W 69. minucie sędzia pokazał kartkę Sébastienowi Dewaestowi, zawodnikowi KRC Genk. Chwilę później trener KRC Genk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Stephen Odey, a murawę opuścił Dries Wouters. A trener Standardu Liege wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksandara Boljevicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Mehdi Carcela-Gonzalez. Posunięcie trenera było słuszne. Aleksandara Boljevicia strzelił kolejnego gola w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku spotkania. Piłkarze KRC Genk w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 84. minucie gola kontaktowego strzelił Sébastien Dewaest. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Théo Bongonda. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania w zespole Standardu Liege doszło do zmiany. Senna Miangue wszedł za Duje Czopa. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Standardu Liege w 90. minucie spotkania, gdy Aleksandar Boljević zdobył trzecią bramkę. Bramka padła po podaniu Maxime'a Lestienne'a. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Przewaga drużyny KRC Genk w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół KRC Genk rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie KV Kortrijk. Natomiast w sobotę Royal Antwerp FC zagra z zespołem Standardu Liege na jego terenie.