Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 34 starcia zespół KV Oostende wygrał 13 razy i zanotował 11 porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu jedyną bramkę meczu zdobył Stefan Milošević dla drużyny Waasland-Beveren. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Beni Badibanga. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Waasland-Beveren. W 65. minucie Indy Boonen zastąpił Andrewa Hjulsagera. W 69. minucie sędzia pokazał kartkę Andrewowi Hjulsagerowi, piłkarzowi KV Oostende. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Waasland-Beveren doszło do zmiany. Jakub Piotrowski wszedł za Aboubakary'ego Koitę. A kibice KV Oostende nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sindrita Guriego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Joseph Akpala. W 84. minucie Djihad Bizimana został zmieniony przez Tuura Dierckksa, co miało wzmocnić jedenastkę Waasland-Beveren. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kévina Vandendriessche'a na Michiela Jonckheerego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Lucasowi Pirardowi z Waasland-Beveren. W tej samej minucie trener Waasland-Beveren postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Din Sula, a murawę opuścił Stefan Milošević. W drugiej połowie nie padły gole. Zespół KV Oostende miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna KV Oostende rozegra kolejny mecz w Liège. Jej przeciwnikiem będzie Standard Liege. Natomiast 25 stycznia KAS Eupen zagra z jedenastką Waasland-Beveren na jej terenie.