Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 32 razy. Drużyna Saint-Truidense wygrała aż 18 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko osiem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. Trener Saint-Truidense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W piątej minucie na plac gry wszedł Alan Sousa, a murawę opuścił Steve De Ridder. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie Manuel Benson został zmieniony przez Kevina Mirallasa. W 66. minucie w zespole Saint-Truidense doszło do zmiany. Facundo Colidio wszedł za Nelsona Balongo. Na kwadrans przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Samuela Asamoaha, piłkarza gospodarzy. Trener Royalu Antwerp wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Amarę Baby'ego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Ivo Rodrigues. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 79. minucie arbiter przyznał kartkę Dinowi Arslanagicowi z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Saint-Truidense w 87. minucie spotkania, gdy Yuma Suzuki strzelił pierwszego gola. W samej końcówce pojedynku sędzia pokazał kartkę Wesleyowi Hoedtowi, piłkarzowi Royalu Antwerp. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 89. minucie, w zespole Saint-Truidense za Eltona Acolatsego wszedł Mathieu Troonbeeckx, a w jedenastce Royalu Antwerp Ritchie De Laet zmienił Simena Kristiansena. W czwartej minucie doliczonego czasu starcia Lior Refaelov wyrównał wynik meczu z karnego. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Jedenastka Royalu Antwerp zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze Saint-Truidense otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek drużyna Saint-Truidense zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Waasland-Beveren. Natomiast w piątek RSC Anderlecht Bruksela zagra z zespołem Royalu Antwerp na jego terenie.