"P***y waszych matek, sku***y" - wykrzykiwał Messi do kibiców Valencii, co po meczu od razu wychwyciły hiszpańskie media. Gwiazdora "Dumy Katalonii" musieli uspokajać jego koledzy z drużyny. Barcelona po bardzo zaciętym pojedynku, wygrała z "Nietoperzami" 3-2, ale zwycięskiego gola zdobyła dopiero w 94. minucie spotkania. Po faulu na Suarezie, bramkę z rzutu karnego zdobył właśnie Messi. Kiedy piłkarze Barcelony cieszyli się ze strzelonej bramki, z trybun w ich kierunku poleciała butelka i trafiła w Neymara. To bardzo rozwścieczyło Messiego, który nawrzeszczał na fanów gospodarzy. Trzeba przyznać, że tak zdenerwowanego Argentyńczyka nie widzieliśmy chyba dawno.