Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Lustenau wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 36. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Michaela Lagedera z Lustenau, a w 38. minucie Marca Kühnego z drużyny przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Alexander Ranacher wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lustenau, zdobywając bramkę w 44. minucie meczu. Asystę zanotował Pius Grabher. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Alexander Ranacher z drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Lustenau. W 50. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Dornbirnu Anes Omerovic. W 54. minucie sędzia pokazał kartkę Sebastianowi Feyrerowi, piłkarzowi Lustenau. W 60. minucie Daniel Steinwender zastąpił Christopha Freitaga. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w zespole Dornbirnu doszło do zmiany. Deniz Mujic wszedł za Alexandra Hubera. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 71. minucie Alexander Ranacher ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 3-0. Asystę przy golu po raz kolejny zanotował Pius Grabher. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Lustenau doszło do zmiany. Ronivaldo wszedł za Lukasa Katnika. W 74. minucie kartkę obejrzał Leonardo Zottele z Dornbirnu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lustenau w 75. minucie spotkania, gdy Ronivaldo zdobył z karnego czwartą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. W 76. minucie Egzon Shabani został zmieniony przez Tima Friedricha, co miało wzmocnić jedenastkę Dornbirnu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Ranachera na Obinę. A trener Dornbirnu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Maurice'a Mathisa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Lukas Fridrikas. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić pierwszą bramkę. Mimo że jedenastka Dornbirnu nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 99 ataków oddała tylko 10 celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na sześć minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Lukas Allgäuer. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Deniz Mujic. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Lustenau, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 28 lutego zespół Lustenau będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Ried Im Innkreisie. Jego rywalem będzie SV Ried. Natomiast 1 marca FC Wacker Innsbruck zagra z zespołem Dornbirnu na jego terenie.