Drużyna Rapidu bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 103 pojedynki drużyna Rapidu wygrała 34 razy i zanotowała 33 porażki oraz 36 remisów. Od pierwszych minut zespół Rapidu zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Austrii Wiedeń była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 47. a 59. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 61. minucie Christoph Monschein zastąpił Thomasa Ebnera. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Thomas Ebner z Austrii Wiedeń. W 76. minucie w drużynie Rapidu doszło do zmiany. Christoph Knasmüllner wszedł za Yusufa Demira. W tej samej minucie trener Austrii Wiedeń postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Aleksandar Jukic, a murawę opuścił Georg Teigl. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia w zespole Rapidu doszło do zmiany. Marcel Ritzmaier wszedł za Taxiarchisa Fountasa. Kibice Rapidu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Srdana Grahovaca. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Dejan Petrovič. Przewaga zespołu Rapidu w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Rapidu przyznał jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Rapidu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 14 marca zespół Rapidu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie TSV Hartberg. Tego samego dnia Sturm Graz będzie gościć zespół Austrii Wiedeń.