Drużyna Reading FC (”The Royals”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował piąte miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Drużyna Reading FC wygrała aż 13 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Alfa Semedo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Reading FC, strzelając gola w 17. minucie meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”The Royals”. Drugą połowę zespół Milwall FC (”Lwy”) rozpoczął w zmienionym składzie, za Shauna Williamsa wszedł Jed Wallace. Trener Milwall FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Masona Bennetta. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Jón Bodvarsson. Posunięcie trenera było słuszne. Masona Bennetta strzelił zwycięskiego gola w 85. minucie spotkania. W 63. minucie Ben Thompson zastąpił Matta Smitha. W 65. minucie sędzia pokazał kartkę Shaunowi Hutchinsonowi, piłkarzowi ”Lwych”. W 71. minucie Kenneth Zohore został zmieniony przez Toma Bradshawa, co miało wzmocnić zespół Milwall FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Thomasa Holmesa na Andy'ego Yiadoma. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. Na kwadrans przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Matt Smith. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Milwall FC w 85. minucie spotkania, gdy Mason Bennett zdobył drugą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W następstwie utraty gola trener Reading FC postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił obrońcę Lewisa Gibsona i na pole gry wprowadził napastnika Sama Baldocka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Josh Laurent został zmieniony przez Omara Richardsa, co miało wzmocnić drużynę Reading FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Woodsa na Billy'ego Mitchella. W 90. minucie arbiter pokazał kartkę Jedowi Wallace'owi z zespołu gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Jedenastka ”Lwego” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Milwall FC przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Milwall FC w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna ”The Royals” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Bristol City FC. Natomiast w środę Birmingham City FC zagra z jedenastką ”Lwego” na jej terenie.