Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków zespół Middlesbrough FC (”Boro”) wygrał siedem razy, ale więcej przegrywał, bo dziewięć razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Kieffer Moore z Cardiff City. Była to 28. minuta starcia. Wysiłki podejmowane przez drużynę ”Boro” w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy bramkę zdobył George Saville. Przy strzeleniu gola pomógł Marcus Tavernier. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”Boro”. W 63. minucie za Josha Murphy'ego wszedł Robert Glatzel. W 66. minucie Chuba Akpom został zmieniony przez Britta Assombalongę, co miało wzmocnić zespół Middlesbrough FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jordiego Oseia-Tutu na Leandra Bacunę. Trzeba było trochę poczekać, aby Oluwaseyi Ojo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cardiff City, zdobywając bramkę w 70. minucie pojedynku. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W zdobyciu bramki pomógł Robert Glatzel. Po chwili trener ”Boro” postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Marvina Johnsona wszedł Djed Spence, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. W 86. minucie w zespole Cardiff City doszło do zmiany. David Hoilett wszedł za Oluwaseyiego Oję. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Arbiter nie ukarał zawodników ”Boro” żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Drużyna Cardiff City w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Middlesbrough FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Coventry City FC. Natomiast w środę Derby County będzie gościć jedenastkę Cardiff City.