Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Mansfield Town wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W ósmej minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Mansfield Town Marek Štěch. Zespół Mansfield Town ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości , strzelając kolejnego gola. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Connor Wood. W zdobyciu bramki pomógł Harry Pritchard. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał George'owi Lapsliemu z zespołu gospodarzy. Była to 44. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Mansfield Town wyszła w zmienionym składzie, za Farrenda Rawsona, Nickiego Maynarda, George'a Marisa weszli Malvind Benning, Andy Cook, Henry Charsley. W 51. minucie żółtą kartkę dostał Callum Cooke z Bradford City. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bradford City w 69. minucie spotkania, gdy Clayton Donaldson zdobył trzecią bramkę. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Connor Wood. W 76. minucie Dylan Mottley-Henry został zastąpiony przez Tylera Frencha. George Lapslie z Mansfield Town w 78. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 44. minucie. Mimo że zespół Mansfield Town nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 99 ataków oddał tylko 10 celnych strzałów, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Andy Cook. Bramka padła po podaniu Coreya O'Keeffe'a. W 86. minucie w drużynie Bradford City doszło do zmiany. Austin Samuels wszedł za Claytona Donaldsona. Chwilę później trener Bradford City postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Harry'ego Pritcharda wszedł Jackson Longridge, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Bradford City utrzymać prowadzenie. W doliczonej drugiej minucie starcia żółtą kartkę dostał Malvind Benning, piłkarz gospodarzy. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Arbiter pokazał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom Mansfield Town, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Mansfield Town rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Morecambe FC. Tego samego dnia Walsall FC zagra z zespołem Bradford City na jego terenie.