Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Mathias Jensen z zespołu gospodarzy. Była to 43. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brentford FC w 46. minucie spotkania, gdy Ivan Toney strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Asystę zanotował Bryan Mbeumo. Niedługo później Ivan Toney wywołał eksplozję radości wśród kibiców Brentford FC, zdobywając kolejną bramkę w 55. minucie starcia. Przy zdobyciu bramki pomagał Emiliano Marcondes. W 60. minucie Amadou Bakayoko zastąpił Jordana Shipleya. W 61. minucie w zespole Coventry City doszło do zmiany. Sam McCallum wszedł za Josha Paska. Chwilę później trener Brentford FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Ivana Toneya. Na boisko wszedł Marcus Forss, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Bena Sheafa, piłkarza gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Jedenastka Brentford FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Zespół Brentford FC w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższy wtorek jedenastka Coventry City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Swansea City AFC. Natomiast w środę Sheffield Wednesday FC będzie gościć jedenastkę Brentford FC.