Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 pojedynków jedenastka Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół Nottinghamu Forest zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Blackburnu Rovers (”Wędrowcy”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Tobias Figueiredo z ”Forestu”. Była to 28. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie Jack Colback został zastąpiony przez Harry'ego Artera. W 53. minucie w zespole Blackburnu Rovers doszło do zmiany. Sam Gallagher wszedł za Tyrhysa Dolana. W 58. minucie arbiter przyznał kartkę Bradleyowi Johnsonowi z jedenastki gospodarzy. Trener Blackburnu Rovers postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Johna Buckleya i na pole gry wprowadził napastnika Harrisona Chapmana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 72. minucie sędzia ukarał kartką Sama Gallaghera, zawodnika gospodarzy. W 74. minucie Lewis Grabban został zmieniony przez Lyle Taylora, co miało wzmocnić drużynę Nottinghamu Forest. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bena Breretona na Luke'a Brennana. Jedyną bramkę meczu dla Nottinghamu Forest zdobył Joe Lolley w 90. minucie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Ryan Yates. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku w zespole ”Forestu” doszło do zmiany. Samba Sow wszedł za Joe Lolleya. Przewaga jedenastki Blackburnu Rovers w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Blackburnu Rovers, a zawodnikom gości przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Nottinghamu Forest będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Rotherham United FC. Natomiast w środę Watford FC będzie gościć jedenastkę Blackburnu Rovers.