Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Forest Green Rovers wygrała aż trzy razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut drużyna Tranmere Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Forest Green Rovers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 27. minucie w zespole Tranmere Rovers doszło do zmiany. Sid Nelson wszedł za Marka Ellisa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Forest Green Rovers postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Dayle Grubb, a murawę opuścił George Williams. Niedługo po przerwie jedynego gola meczu strzelił Junior Mondal dla drużyny Forest Green Rovers. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę przy bramce zaliczył Joseph Mills. Trener Tranmere Rovers wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Paula Mullina. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie aż pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Ben Pringle. W 69. minucie Lee Collins został zmieniony przez Gavina Gunninga. W 75. minucie Junior Mondal został zmieniony przez Paula Digbego, co miało wzmocnić zespół Forest Green Rovers. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jaya Harrisa na Chrisa Dagnalla. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 80. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Jamesowi Norwoodowi i Nathanowi McGinleyowi. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Forest Green Rovers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Cambridge United FC. Tego samego dnia Lincoln City będzie gościć jedenastkę Tranmere Rovers.