Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków jedenastka Plymouth Argyle (”The Greens”) wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo aż 11 razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu ”The Greens” nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Freddie Ladapo. To już siedemnaste trafienie tego piłkarza w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Graham Carey. W 28. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marka Byrnego z Gillingham FC, a w 32. minucie Antoniego Sarcevica z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Plymouth Argyle. Kibice Gillingham FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Elliotta Lista. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 18 razy i ma na koncie pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Billy Bingham. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Na drugą połowę drużyna Gillingham FC wyszła w zmienionym składzie, za Toma Eavesa wszedł Tahvon Campbell. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Gillingham FC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 56. minucie Regan Charles-Cook wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola pomógł Elliott List. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gillingham FC w 58. minucie spotkania, gdy Mark Byrne strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce zanotował Luke O'Neill. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter wręczył Ashleyowi Smithowi-Brownowi z drużyny gości. Była to 71. minuta pojedynku. W 73. minucie Regan Charles-Cook został zmieniony przez Josha Reesa. W 77. minucie w jedenastce Plymouth Argyle doszło do zmiany. Niall Canavan wszedł za Ashleya Smitha-Browna. Trener Plymouth Argyle postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Antoniego Sarcevica i na pole gry wprowadził napastnika Ryana Taylora. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Gillingham FC, strzelając kolejnego gola. W doliczonej pierwszej minucie starcia wynik ustalił Brandon Hanlan. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Marka Byrnego. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Plymouth Argyle pokazał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Plymouth Argyle w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka ”The Greens” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Barnsley FC. Tego samego dnia Bradford City AFC będzie gościć drużynę Gillingham FC.