Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć starć jedenastka ”Pawii” wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 29. a 33. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Swansea City i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna ”Pawii” wyszła w zmienionym składzie, za Tylera Robertsa wszedł Hernandez Pablo. Trener ”Pawii” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ezgjana Alioskiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Stuart Dallas. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięską bramkę. W 75. minucie sędzia przyznał kartkę Jackowi Harrisonowi z zespołu gości. W 81. minucie za Rhiana Brewstera wszedł Wayne Routledge. Szczęście uśmiechnęło się do ”Pawii” w 89. minucie spotkania, gdy Hernandez Pablo strzelił pierwszego gola. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. W doliczonym czasie gry arbiter pokazał kartkę Hernandezowi Pabli, zawodnikowi gości. Chwilę później trener Swansea City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania na plac gry wszedł George Byers, a murawę opuścił Jay Fulton. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Zespół Swansea City w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą środę jedenastka Swansea City rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Nottingham Forest. Natomiast w czwartek Barnsley FC zagra z zespołem ”Pawii” na jego terenie.