Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 120 pojedynków jedenastka Aston Villa (”The Villans”) wygrała 46 razy i zanotowała 44 porażki oraz 30 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Ahmed El Mohamady z ”The Villans”. Była to 17. minuta starcia. W 36. minucie w jedenastce Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) doszło do zmiany. Mark Beevers wszedł za Davida Wheatera. Po chwili trener Boltonu Wanderers postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 45. minucie na plac gry wszedł Josh Magennis, a murawę opuścił Gary O'Neil. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Aston Villa w 47. minucie spotkania, gdy Jack Grealish strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Kevin Bakumo-Abraham. Niedługo później Kevin Bakumo-Abraham wywołał eksplozję radości wśród kibiców Aston Villa, zdobywając kolejną bramkę w 57. minucie meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 25 strzelonych goli. Przy strzeleniu gola asystował Jack Grealish. W 60. minucie Kevin Bakumo-Abraham został zastąpiony przez Keinana Davisa. W 64. minucie kartkę obejrzał Mark Beevers z drużyny gospodarzy. Trener Aston Villa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Conora Hourihane'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie siedem zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić John McGinn. W 74. minucie Axel Tuanzebe został zmieniony przez Mile Jedinaka, co miało wzmocnić jedenastkę Aston Villa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Claytona Donaldsona na Erhuna Öztümera. W 79. minucie kartkę dostał Callum Connolly, zawodnik gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek drużyna ”The Villans” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Blackburn Rovers FC będzie gościć jedenastkę Boltonu Wanderers.