Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć jedenastka Port Vale wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Port Vale próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie w drużynie Morecambe doszło do zmiany. Liam McAlinden wszedł za Carlosa Gomesa. W 61. minucie za Marka Cullena wszedł Theo Robinson. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Port Vale doszło do zmiany. Danny Whitehead wszedł za Scotta Burgessa. Jedyną bramkę meczu dla Morecambe zdobył z karnego Adam Phillips w 76. minucie. Od 77. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 77. minucie Devante Rodney został zmieniony przez Davida Amoo, co miało wzmocnić zespół Port Vale. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adama Phillipsa na Yanna Songo'o w 80. minucie oraz Liama Gibsona na Kelvina Mellora w tej samej minucie. Przewaga drużyny Port Vale w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Port Vale pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 10 października drużyna Port Vale rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Carlisle United FC. Tego samego dnia Oldham Athletic AFC będzie gościć zespół Morecambe.