Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Accrington Stanley (”Stanley”) wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Od pierwszych minut zespół Accrington Stanley zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka ”Kłusaki” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jacka Hobbsa wszedł Lindsay Yoan. W 56. minucie Bobby Grant został zastąpiony przez Diona Charlesa. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Keanowi Bryanowi z drużyny gospodarzy. Była to 73. minuta spotkania. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole ”Stanley” doszło do zmiany. Jerome Opoku wszedł za Rossa Sykesa. Chwilę później trener Accrington Stanley postanowił wzmocnić linię napadu i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Colby'ego Bishopa. Na boisko wszedł Bernard Ashley-Seal, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Sędzia nie ukarał piłkarzy Accrington Stanley żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast zespół ”Stanley” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 7 marca jedenastka Accrington Stanley zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tranmere Rovers FC. Tego samego dnia AFC Wimbledon będzie rywalem drużyny Boltonu Wanderers w meczu, który odbędzie się w Kingstonie upon Tamizie.