Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 starcia jedenastka Walsall FC (”The Saddlers”) wygrała siedem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz dziewięć remisów. Od pierwszych minut drużyna Walsall FC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Carlisle Utd była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Carlisle Utd w 21. minucie spotkania, gdy Nick Anderton zdobył pierwszą bramkę. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Carlisle Utd: Mike'owi Jonesowi w 34. i Byronowi Websterowi w 36. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Ryan Loft wywołał eksplozję radości wśród kibiców Carlisle Utd, strzelając kolejnego gola w 42. minucie spotkania. Asystę przy bramce zanotował Elliot Watt. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 50. minucie na listę strzelców wpisał się Matthew Sadler. Sytuację bramkową stworzył Rory Holden. W 57. minucie Liam Kinsella zastąpił Danny'ego Guthriego. Na murawie, jak to często zdarzało się Walsall FC w tym sezonie, pojawił się Cameron Norman, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 62. minucie Jamesa Clarke'a. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 71. minucie Rory Holden został zmieniony przez Jacka Nolana, co miało wzmocnić jedenastkę Walsall FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Lofta na Jacka Bridge'a. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Stefan Scougall z Carlisle Utd. Była to 75. minuta starcia. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Carlisle Utd doszło do zmiany. Jack Iredale wszedł za Stefana Scougalla. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Carlisle Utd doszło do zmiany. Taylor Charters wszedł za Lewisa Alessandrę. Jedenastce Walsall FC zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Carlisle Utd. Arbiter nie ukarał zawodników Walsall FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Walsall FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Morecambe FC. Tego samego dnia Forest Green Rovers FC będzie przeciwnikiem jedenastki Carlisle Utd w meczu, który odbędzie się w Nailsworth.