Od pierwszych minut zespół Hull City (”Tygrysy”) zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Derby County (”Barany”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Hull City postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Josha Bowlera i na pole gry wprowadził napastnika Martina Samuelsena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Dopiero w drugiej połowie Matt Clarke wywołał eksplozję radości wśród kibiców Derby County, zdobywając bramkę w 64. minucie meczu. Asystę przy golu zanotował Tom Lawrence. W 71. minucie za Jacksona Irvine'a wszedł George Honeyman. W tej samej minucie w jedenastce Hull City doszło do zmiany. Mallik Wilks wszedł za Josha Magennisa. Między 78. a 86. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Derby County pokazał trzy żółte. Drużyna ”Barany” nie skorzystała ze zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Dopiero 28 stycznia zespół ”Tygrysów” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Huddersfield Town FC. Tego samego dnia Luton Town FC będzie gościć drużynę Derby County.