Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Wimbledon wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Wimbledon nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie bramkę zdobył Joe Pigott. Drużyna Wimbledon krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko sześć minut, ponieważ zespół Doncastra Rovers (”Wikingowie”) doprowadził do remisu. Gola strzelił Matthew Smith. Jedyną kartkę w meczu dostał Joe Wright z jedenastki ”Wikingów”. Była to 37. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół Doncastra Rovers rozpoczął w zmienionym składzie, za Joe Wrighta wszedł Brad Halliday. W 56. minucie za Danny'ego Amos wszedł James Coppinger. Trener Wimbledon postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Ryana Longmana i na pole gry wprowadził napastnika Olliego Palmera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 66. minucie Paul Kalambayi został zmieniony przez Jacka Rudoniego, a za Shane'a McLoughlina wszedł na boisko Cheye Alexander, co miało wzmocnić zespół Wimbledon. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jona Taylora na Jasona Eyenga-Lokilo. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Wimbledon przyniosły efekt bramkowy. Na osiem minut przed zakończeniem meczu Joe Pigott po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 2-1. Asystę zaliczył Steve Seddon. Drużyna Doncastra Rovers wyrównała wynik meczu. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia James Coppinger wyrównał wynik meczu. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Przewaga zespołu Doncastra Rovers w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Arbiter nie ukarał zawodników Wimbledon żadną kartką, natomiast ”Wikingom” pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Dopiero 14 listopada jedenastka ”Wikingów” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Oxford United FC. Tego samego dnia Wigan Athletic FC będzie przeciwnikiem drużyny Wimbledon w meczu, który odbędzie się w Londynie.