Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 22 pojedynki jedenastka Leeds United wygrała 12 razy i zanotowała pięć porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Leeds United otworzyli wynik. W 26. minucie Hernandez Pablo dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zaliczył Adam Forshaw. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Pawii”. Między 47. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy (”The Robins”) oraz dwie drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leeds United w 57. minucie spotkania, gdy Patrick Bamford zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Hernandez Pablo. W 63. minucie w drużynie ”The Robins” doszło do zmiany. Jamie Paterson wszedł za Calluma O'Dowdę. W 64. minucie Kasey Palmer został zastąpiony przez Niclasa Eliassona. Niedługo później Jack Harrison wywołał eksplozję radości wśród kibiców Leeds United, zdobywając kolejną bramkę w 72. minucie starcia. Mimo że jedenastka Bristolu City nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 82 ataki oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 79. minucie bramkę pocieszenia zdobył Andreas Weimann. Bramka padła po podaniu Niclasa Eliassona. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole ”The Robins” doszło do zmiany. Matt Taylor wszedł za Famarę Diedhiou. Chwilę później trener ”Pawii” postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jacka Harrisona wszedł Leif Davis, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Leeds United utrzymać prowadzenie. W 88. minucie kartkę dostał Matt Taylor, zawodnik gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Bristolu City, natomiast zawodnikom gości wręczył dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Leeds United zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Birmingham City FC będzie gościć drużynę Bristolu City.