Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Southend United przebywa na dole tabeli zajmując 22. miejsce, za to zespół Forest Green Rovers zajmując drugą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Forest Green Rovers. Już w pierwszych minutach zespół Forest Green Rovers próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Southend United w 20. minucie spotkania, gdy Shaun Hobson strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jordanowi Moore'owi-Taylorowi z zespołu gospodarzy. Była to 35. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Southend United. Na drugą połowę zespół Forest Green Rovers wyszedł w zmienionym składzie, za Josha Davisona wszedł Jamille Matt. Na murawie, jak to często zdarzało się Forest Green Rovers w tym sezonie, pojawił się Jayden Richardson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Christophera Stokesa. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Drugą połowę drużyna Forest Green Rovers rozpoczęła w zmienionym składzie, za Isaaca Hutchinsona wszedł Aaron Collins. W 51. minucie sędzia pokazał kartkę Shaunowi Hobsonowi, zawodnikowi Southend United. Trzeba było trochę poczekać, aby Timothee Dieng wywołał eksplozję radości wśród kibiców Southend United, zdobywając kolejną bramkę w 55. minucie meczu. Bramka padła po podaniu Simeona Akinoli. W 67. minucie kartkę otrzymał Elvis Bwomono z Southend United. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Southend United w 70. minucie spotkania, gdy Nathan Ferguson strzelił trzeciego gola. W 71. minucie Kyle Taylor zastąpił Alana McCormacka. W tej samej minucie w drużynie Forest Green Rovers doszło do zmiany. Scott Wagstaff wszedł za Elliotta Whitehouse'a. Po chwili trener Southend United postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 80. minucie na plac gry wszedł Ashley Nathaniel-George, a murawę opuścił Emile Acquah. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania sędzia ukarał kartką Scotta Wagstaffa, zawodnika gospodarzy. W 84. minucie w zespole Forest Green Rovers doszło do zmiany. Jake Young wszedł za Odina Baileya. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 86. minucie bramkę pocieszenia zdobył Jamille Matt. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Jake Young. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Przewaga jedenastki Forest Green Rovers w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Southend United będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Salford City FC. Tego samego dnia Colchester United FC zagra z zespołem Forest Green Rovers na jego terenie.