Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Bristolu City (”The Robins”) plącze się na dole tabeli zajmując 20. miejsce, za to zespół Queens Park Rangers (”Super Hoops”) zajmując siódmą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 pojedynki drużyna Bristolu City wygrała dziewięć razy i zanotowała sześć porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu drużyna Bristolu City trafiła do bramki rywala. W trzeciej minucie bramkę zdobył Alex Scott. W 22. minucie żółtą kartkę dostał Jimmy Dunne, piłkarz Queens Park Rangers. W 39. minucie George Tanner został zastąpiony przez Roberta Atkinsona. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał żółtą kartkę Andy'emu Kingowi z Bristolu City. Zawodnicy gości nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. Minutę później na listę strzelców wpisał się Charlie Austin. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 56. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Andy King, osłabiając zespół gospodarzy. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten zawodnik w drugiej minucie doliczonego czasu. Trener Queens Park Rangers postanowił zagrać agresywniej. W 60. minucie zmienił obrońcę Lee Wallace'a i na pole gry wprowadził napastnika Lyndona Dykesa, który w bieżącym sezonie ma na koncie sześć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Między 65. a 74. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Queens Park Rangers doszło do zmiany. George Thomas wszedł za Luke'a Amos. A trener ”The Robins” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nahkiego Wellsa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Antoine Semenyo. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Queens Park Rangers w 90. minucie spotkania, gdy Yoann Barbet strzelił drugiego gola. Asystę zaliczył Stefan Johansen. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę ”The Robins” w pierwszej połowie, a w drugiej jedną żółtą oraz jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Zespół ”The Robins” wymienił dwóch zawodników. Drużyna gości w drugiej połowie również dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą niedzielę zespół Bristolu City rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Birmingham City FC będzie gościć zespół Queens Park Rangers.