- Na pewno odczuwam na sobie presję. Zrobię co mogę, żeby bramkarze potrzebowali więcej niż dwóch rąk do obrony moich strzałów - dodał popularny "Żuraw". Polacy w grupie A na mundialu rywalizować będą z Niemcami, Ekwadorem i Kostaryką. Faworytem grupy są gospodarze turnieju. - Nie lubię przypatrywać się, gdzie jest jakaś słabsza strona przeciwnika. Jest mecz to wychodzę i gram. Będą odprawy i wszystko zostanie nam wyjaśnione - stwierdził Żurawski. Celem polskich piłkarzy jest wyjście z grupy. Gdyby to się udało, w kolejne rundzie biało-czerwoni mogą trafić na Anglię lub Szwecję. - To chyba jakiś pech. Nie jesteśmy jednak skazani na porażkę, choć wspomnienia nie są najlepsze - mówił 30-letni napastnik.