Nielsen gra w rezerwach Chelsea. Londyńczycy zaoferowali mu nową, trzyletnią umowę, ale sam zainteresowany chce odejść. Tłumaczy, że w stolicy Anglii nie ma szans na grę w pierwszym składzie. - Celtic ma pierwszeństwo. Są tam wspaniali ludzie i fantastyczny stadion - wyjaśnił agent i zarazem ojciec Nielsena na łamach angielskiej prasy. Dodał, że w zeszłym tygodniu był razem z synem w Glasgow, aby zapoznać się ze stanowiskiem Celtiku. - Rozmowy zostaną wznowione w przyszłym tygodniu - powiedział po spotkaniu z włodarzami szkockiego klubu. - Chelsea zaoferowała mu trzyletni kontrakt, ale nie przyjął go. Młodzi piłkarze w tym klubie nie mają szans, żeby przebić się do pierwszej drużyny. Morten chce się rozwijać, dlatego rozmawiamy z Celtikiem - dodał ojciec piłkarza.