Hiszpanie przełamali kompleks "Trojkolorowych", z którymi w mistrzostwach świata i Europy nigdy wcześniej nie wygrali. Faworyci rozpoczęli mecz bez napastnika, a mimo tego już w 19. minucie objęli prowadzenie po kapitalnej akcji. Andres Iniesta zagrał do Jordiego Alby, ten na lewym skrzydle uciekł Debuchy'emu i dośrodkował idealnie na głowę Xabiego Alonso, a rozgrywający swój 100. mecz w reprezentacji Hiszpanii pomocnik Realu Madryt nie zmarnował tej szansy i celną główką pokonał Llorisa! Francuzi grali słabo i wypracowali tylko dwie dobre okazje strzeleckie w całym spotkaniu. Resztki nadziei odebrał im Xabi Alonso, który w doliczonym czasie gry wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Anthony'ego Revelliere na Pedro Rodriguezie.