Srebrny medal wywalczyła Kanadyjka Cindy Klassen, a brązowy krążek przypadł Anni Friesinger z Niemiec. Wójcicka, która na 3000 m uplasowała się na 10. pozycji, nie tylko zajęła punktowaną lokatę, ale pobiła także własny rekord Polski Startująca w drugiej parze zawodniczka AZS Zakopane pokonała w swoim biegu Niemkę Judith Hesse, kończąc dystans z wynikiem 1.17,28. Poprzedni rekord Polski na 1000 m także należał do Wójcickiej, która przed rokiem w Calgary osiągnęła rezultat 1.18,47. Polka długo utrzymywała się w ścisłej czołówce. Po starcie połowy z 36 zawodniczek była trzecia, ale wszystkie najlepsze panczenistki świata na tym dystansie dopiero przygotowywały się do startu. Zdołało ją wyprzedzić jednak jeszcze tylko pięć, a gorsze wyniki uzyskały m.in. Amerykanka Jennifer Rodriguez, Włoszka Chiara Simionato, Niemka Sabine Voelker czy mistrzyni olimpijska sprzed czterech lat i rekordzistka świata Amerykanka Chris Witty. Simionato i Rodriguez to odpowiednio druga oraz trzecia zawodniczka klasyfikacji Pucharu Świata w tym sezonie. Wójcicka na olimpijskim torze Oval Lingotto zaprezentuje się jeszcze dwukrotnie - w wyścigach na 1500 i 5000 m. Mistrzynią olimpijską na 1000 m została dwukrotna mistrzyni świata Holenderka Marianne Timmer, powtarzając swój sukces z igrzysk w Nagano w 1998 roku. Uzyskała czas 1.16,05 i o 0,04 wyprzedziła Kanadyjkę Cindy Klassen oraz o 0,06 uchodzącą za główną kandydatkę do złotego medalu Niemkę Anni Friesinger, która przegrała pierwszy w tym sezonie wyścig na tym dystansie. 31-letnia Timmer powetowała sobie niepowodzenie w rywalizacji na 500 m, kiedy z powodu falstartu została zdyskwalifikowana. Po przekroczeniu mety przez jadącą w ostatniej parze Friesinger jej radość nie miała granic. Jako jedna z pierwszych pośpieszyła do niej gratulacjami Rosjanka Swietłana Żurowa, która w Turynie była najlepsza w sprincie, a na 1000 m zajęła siódme miejsce, tuż przed Wójcicką. <a href="http://turyn2006.interia.pl/wyniki/konk/3765" class="more" style="color:#07336C">Zobacz WYNIKI</a>