Partyka w finałowym meczu tenisa stołowego pokonała po zaciętym pojedynku Chinkę Qian Yang 3:2 (11:5, 11:13, 11:9, 7:11, 11:4). 16-letnia rywalka gdańszczanki dopiero od trzech lat trenuje ping-pong i tak dalekie jej zajście w turnieju jest sporą niespodzianką. 23-letnia Partyka urodziła się bez prawego przedramienia. Do tenisa stołowego trafiła w wieku 7 lat za namową rodziców i starszej siostry, która wcześniej rozpoczęła treningi. W paraolimpiadzie zadebiutowała w 2000 roku w Sydney mając zaledwie 11 lat. Medale zdobywała na dwóch kolejnych igrzyskach - w Atenach i Pekinie sięgnęła po złoto indywidualnie i srebro zespołowo. Dwukrotnie startowała też w olimpiadach - w 2008 roku i niedawno. Jej największymi sukcesami są medale drużynowych mistrzostw Europy - srebrny w 2009 roku i brązowy w 2010 oraz także tego koloru w grze podwójnej z Xu Jie cztery lata temu. Na co dzień leworęczna zawodniczka trenuje w Gdańsku pod okiem selekcjonera Michała Dziubańskiego; w ekstraklasie reprezentuje SKTS Sochaczew. Trzy razy była wicemistrzynią Polski w singlu, zwycięstwa odnosiła natomiast w deblu (m.in. z Katarzyną Grzybowską). Kilka razy stała na podium ME juniorek i kadetek; w 2007 roku sięgnęła po brąz w rywalizacji drużynowej w MŚ juniorek w USA. Tuż przed rozpoczęciem londyńskiej paraolimpiady odniosła życiowy sukces w imprezie z cyklu ITTF World Tour. W Chinach dotarła do ćwierćfinału, w którym przegrała z reprezentantką gospodarzy Fan Ying 1:4. Partyka uczy się w gdańskiej AWFiS, intereresuje się m.in. psychologią. Bardzo dobrze mówi po angielsku. W niedawnej olimpiadzie po meczach udzielała w tym języku wywiadów dla azjatyckich mediów. Dopiero po 15-20 minutach dochodziła do strefy z polskimi dziennikarzami. Z kolei Karolina Kucharczyk, 21-letnia podopieczna Bogusława Jusiaka, wynikiem 6,00 m ustanowiła rekord świata w skoku w dal. Kucharczyk, trenująca w klubie, w którym karierę rozpoczynała wicemistrzyni olimpijska z Londynu w rzucie młotem Anita Włodarczyk (obecnie Skra Warszawa), była znacznie lepsza od konkurentek. Druga Rosjanka Krestina Żukowa uzyskała 5,38, a trzecia Chorwatka Mikela Ristoski - 5,28. Niepełnosprawna intelektualnie rawiczanka, która startuje również w zawodach PZLA, nie jest jednak specjalistką w skoku w dal. Zdecydowanie lepiej czuje się w biegu na 100 m przez płotki, ale ta konkurencja nie jest rozgrywana w paraolimpiadzie. W sumie polska ekipa ma w dorobku dziesięć medali, oprócz pięciu złotych - cztery srebrne i brązowy.