W czwartek rano odbyły się eliminacje w pierwszych konkurencjach. Początek finałów, m.in. 200 m motylkiem kobiet, 400 m kraulem mężczyzn i dwóch sztafet 4x50 zmiennym mężczyzn i 4x100 dowolnym kobiet, o godz. 17. Do Gorzowa nie przyjechali olimpijczycy ze Szczecina - Katarzyna Baranowska, Mateusz Sawrymowicz i Przemysław Stańczyk. W mistrzostwach nie zobaczymy także Otylii Jędrzejczak z AZS AWF Gorzów. Nie oznacza to jednak, że nie będzie emocji i szans na nowe rekordy Polski. Gwarantują to inni zawodnicy ze ścisłej krajowej czołówki. Wielką nadzieją gospodarzy (MKP Słowianka Gorzów) jest 15-letnia Mirela Olczak, mistrzyni Europy na 200 m delfinem i w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. "Szanse medalowe ma również nasza grzbiecistka Alicja Tchórz, choć konkurencja w tym stylu jest w mistrzostwach bardzo silna" - powiedział PAP prezes MKP Słowianka, Krzysztof Sieroń. Lubuszanie liczą także na dobra postawę pływaków z Zielonej Góry - w składzie Kornera jest kilku zawodników z szansami medalowymi, m.in. Jakub Jasiński, Radosław Kawęcki czy Tomasz Rumianowski. W mistrzostwach pływacy walczą nie tylko o medale, ale i minima na mistrzostwa Europy na krótkim basenie w chorwackiej Rijece, które odbędą się 11-14 grudnia.