Załoga Amberails II liczyła 19 osób. Zanim wystartowała, przez tydzień trenowała na wodach Wielkiej Brytanii. - Jestem dumny z załogi. Większość z nich to amatorzy, którzy w największych regatach na świecie ścigali się z najsilniejszymi, zawodowymi drużynami. To fantastyczne - mówi Interii Przemysław Tarnacki skipper załogi. Żaglowiec dopłynął o mety w Plymouth czternasty. Po drodze pokonał między innymi holenderski Team Brunel, zwycięzców Volvo Ocean Race - regat dookoła świata. Polacy wyprzedzili Holendrów o półtorej godziny. Podczas Fastnet Race, Ambersail II zajął pierwsze miejsce w klasie Volvo Ocean Race 65, pobił rekord prędkości jachtingu w polskiej historii żeglarstwa i zajął najlepsze miejsce (Line Honors) w historii udziału polskich załóg w regatach Fastnet Race.- Byliśmy też najwyżej sklasyfikowaną polską załogą na mecie - podkreśla skipper. W tym roku pod polska banderą lub z polską załogą w regatach Rolex Fastnet Race płynęło pięć jachtów: "Ambersail II" z Przemysławem Tarnackim, "Fujimo" z Tomaszem Kosobuckim, "One Way" z Januszem Madejem, "Polished Manx" z Kubą Szymańskim oraz "Sailing Poland" Macieja Marczewskiego. Wyścig rozpoczął się 3 sierpnia a jego trasa biegła z brytyjskiego Cowes, przez cieśninę Solent, wzdłuż południowego wybrzeża Anglii, Kanału La Manche, Morze Celtyckie, aż do słynnej irlandzkiej skały Fastnet. e.w.