Żaden z treningów trójkolorowych nie był otwarty dla mediów. Piłkarze niechętnie rozmawiają z dziennikarzami, unikają fanów. W przeciwieństwie do Francji zawodnicy i trenerzy Danii są otwarci na spotkania mimo zagrożenia ze strony radykalnych islamistów powodowanego publikacjami karykatur Mahometa w prasie duńskiej w 2005 roku. Zajęcia Duńczyków oglądały setki kibiców, głównie afrykańczyków grających na słynnych już trąbkach wuwuzelach. Świadomość podwyższonego zagrożenia i specjalnej ochrony nie zmieniła nastawienia Duńczyków. "Gdyby pojawiły się jakiekolwiek sygnały dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa podporządkowalibyśmy się rygorystycznym ustaleniom, ale dopóki ich nie ma chcemy pozostać takimi, jakimi jesteśmy - otwartymi na relacje z mediami i kibicami" - powiedział rzecznik prasowy reprezentacji Danii Lars Berendt. "Jesteśmy naturalni. To nasz styl. Czujemy się w RPA bardzo dobrze. Jesteśmy zrelaksowani i czekamuy na pierwszy mecz" - dodał obrońca drużyny Daniel Agger. Dania pierwszy mecz MŚ rozegra w Johannesburgu 14 czerwca. Jej przeciwnikiem będą zaliczani do grona faworytów Holendrzy (grupa E). Francuzi już w piątek zmierzą się w drugim meczy turnieju z Urugwajem (grupa A).