Potrzebne do ustanowienia rekordu minimum wynosi dokładnie 24 godziny. Zawodnicy chcą jednak grać o godzinę dłużej. Rekord próbują ustanowić dwie siatkarskie pary: 23-letni Krzysztof Garbulski z Ustki, 30-letni Łukasz Kaczmarek z Koszalina oraz 19-letni Adam Jankowski z Kędzierzyna Koźla i 18-letni Tomasz Konior ze Strzelec Opolskich. - Siatkarze nie mają żadnych rezerwowych. Po każdej godzinie gry przysługuje im 5-minutowa przerwa, której nie muszą jednak wykorzystać. W trakcie bicia rekordu zawodnicy będą rozgrywali normalne sety do 21 punktów. Grę nadzoruje czterech obserwatorów, którzy sporządzą raport dla Guinness World Records - powiedział PAP Zbigniew Bąk, prezes Usteckiego Forum Turystycznego i pomysłodawca ustanowienia rekordu. Bąk dodał, że siatkarze przygotowywali się od kilku miesięcy. - Na boisko wyszli o godz. 10.10 w bardzo bojowych nastrojach. Jedyną rzeczą, jakiej się na razie obawiają to pogoda - powiedział PAP. Próba ustanowienia rekordu w ciągłej grze w siatkówkę plażową odbywa się na jedynym w Polsce oświetlonym boisku Wakacyjnego Centrum Piłki Plażowej w Ustce, usytuowanym przy falochronie na plaży wschodniej. Dla publiczności przygotowano trybunę na 300 miejsc. Początek zmagań siatkarzy obserwowało ponad 200 osób. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie planem bicie rekordu powinno zakończyć się w sobotę kilkanaście minut po godzinie 11.