Na niespełna miesiąc przed inauguracją tego wielkiego wydarzenia, w Centrum Olimpijskim w Warszawie odbył się pokaz strojów i wyposażenia narodowej ekipy. Jak poinformował prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski, reprezentację wyposaży pięć firm: Zakłady Odzieżowe Bytom SA, Gino Rossi, Regent Manufacturing, Jedwab Polski Milanówek oraz od strony sportowej ASICS. Z tą ostatnią PKOl zawarł umowę w piątek. "Uroczystość podpisania umowy zbiegła się z uruchomieniem oficjalnego przedstawicielstwa firmy w Polsce. Mam nadzieję, że to dobry punkt startowy do dalszej współpracy z PKOl, niż tylko igrzyska, i metą nie będzie Pekin" - powiedział dyrektor generalny spółki ASICS Polska Marek Szostek. Odnosząc się do strojów podkreślił, że zostały zaprojektowane przy użyciu najwyższej technologii i dostosowane do warunków, jakie panować będą w sierpniu w stolicy Chin. Prezes PKOl dodał, że nie ma nic gorszego niż nieodpowiednie obuwie oraz ubiór, w którym zawodnik, a tym bardziej zawodniczka źle się czuje. "Jestem przekonany, że wyposażenie przypadnie do gustu naszym reprezentantom. Jest ono najwyższej jakości, estetyczne, funkcjonalne, a co najważniejsze - dostosowane do trudnych warunków klimatycznych, wysokiej temperatury (ponad 30 stopni) i dużej wilgotności (98-99 procent). Do takich właśnie dobrane zostały odpowiednie materiały". W piątek przedstawiono trzy zestawy ubrań, na różne okazje: ślubowanie, powitanie ekipy w wiosce olimpijskiej i defiladę. Na tę uroczystość 8 sierpnia - kiedy to zapłonie na Stadionie Narodowym w Pekinie znicz - panie będą miały czerwone, zwiewne sukienki, szale, buty i torebki, a panowie - granatowe marynarki, jasne spodnie i koszulki polo. "Przed zatwierdzeniem strojów konsultowaliśmy wybór z zawodnikami; obejrzeli je i byli zachwyceni" - nadmienił Piotr Nurowski. Autorem koncepcji jest projektant Zakładów Odzieżowych Bytom SA Tomasz Ossoliński. "Inspiracją do powstania kolekcji defiladowej był wygląd przedwojennych olimpijczyków. Lekkie, przewiewne wełny zapewnią komfort noszenia" - zapewnił. Liczna grupa fotoreporterów uwijała się jak w ukropie. "To był nasz dzień, mieliśmy co robić" - powiedział jeden z nich Adam Nurkiewicz. Zdobywca wielu nagród, m.in. głównej w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej w 2005 roku, był pod wrażeniem prezentacji. "Bardzo mi się podobają te stroje. Świetny pomysł z nawiązaniem do przedwojennej epoki, w osiemdziesiątą rocznicę igrzysk w Amsterdamie. Nie jestem odosobniony w swej ocenie, rozmawiałem z fotoreporterami od mody i mają podobne odczucia" - dodał Nurkiewicz. Dyrektor marketingu PKOl Ireneusz Kutyła podkreślił zasadniczą zmianę w ubiorach. "Odeszliśmy od standardowych strojów, typu garnitury damskie, kapelusze, krawaty. Dla kobiet wiodącą tkaniną został jedwab, a dla mężczyzn specjalny rodzaj materiału. Ubiory są swobodne, luźne".