W trosce o turystów, miasto chce sprawić, by cuchnące dotąd przybytki (w liczbie 4000), sprostały zachodnim standardom, a wizyta w nich była "przyjemnym doświadczeniem", obiecał zastępca dyrektora pekińskiej Komisji Turystki YU Debin w wywiadzie dla gazety "China Daily". Chińskie toalety publiczne były przez lata "postrachem" dla zagranicznych turystów. Na porządku dziennym były awarie spłuczek, brak papieru higienicznego i mydła. W 2005 r. miasto zapoczątkowało kampanię poprawy stanu rzeczy i wdrożenia standardów zachodnich, z myślą o igrzyskach 2008 r. Władze miejskie próbowały także wpajać mieszkańcom stolicy dobre maniery, zarówno na ulicy jak i w tych ustronnych miejscach.