Zdaniem dziennikarzy "The Sun", zdjęcie przedstawia Boruca obok poznanej dzień wcześniej w pizzerii Domino's 20-latki. Para miała spędzić noc w luksusowej willi piłkarza na przedmieściach Glasgow, a rankiem polski bramkarz miał pomagać dziewczynie w... prostowaniu włosów. Na zdjęciu wyraźnie widać, jak Artur trzyma w rękach prostownicę do włosów i zajmuje się fryzurą swojej towarzyszki. Szkoci wyraźnie dają do zrozumienia, że Boruc zdradził swoją dziewczynę Sarę Mannei. Ale zarówno Sara, jak i Artur utrzymują, że cała sprawa została rozdmuchana przez media. Z tym, że ich tłumaczenia nie są zbyt spójne. "To g...o prawda! Moja siostra i jej chłopak zaprosili znajomych na domową imprezę. Co w tym złego?" - oburza się "Król Artur". Nie zaprzecza, że prostował włosy 20-latce, ale zapewnia że między nimi nic nie zaszło. Młoda studentka wraz ze swoim towarzyszem miała wrócić do domu taksówką 15 minut po wyprostowaniu jej włosów przez golkipera Celtiku. Zupełnie co innego mówi jego dziewczyna, Sara. "To siostra Artura w ich rodzinnym domu w Polsce" - przekonuje. Na koniec artykułu, szkoccy dziennikarze przypominają, że Boruc przed meczem eliminacji mistrzostw świata z Irlandią w Belfaście "przeszmuglował" do hotelu swoją "kochankę" Sarę Mannei.