Wczoraj bohater zwycięskiego meczu z Serbią przechodził badania i wstrzyknięto mu do kolana leki, które mają postawić do na nogi. - Jest szansa, że na popołudniowe spotkanie z Francuzami będę gotowy. Nawet jeśli mnie zabraknie, koledzy powinni dać sobie radę. Jeden zawodnik przecież meczu wygrać nie może - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" Świderski.