W tym roku mija 11 lat od nieszczęśliwego wypadku jednego z głównych inicjatorów akcji - Krzysztofa Graczyka. W 2004 roku 15-letni wówczas Krzysiek kończył stary rok 10-kilometrowym Biegiem Sylwestrowym, cyklicznie organizowanym w centrum Krakowa. Na mecie zasłabł i trafił do szpitala. Diagnoza była druzgocąca: rozległy udar mózgu. Krzysiek balansował na pograniczu życia i śmierci. Chociaż rokowania lekarzy były fatalne, nastolatek przeżył. Rozpoczęła się długoletnia walka o powrót do sprawności. Rehabilitacja nie byłaby możliwa bez wsparcia ludzi dobrej woli. Pomoc rodzinie chłopaka zaoferował m.in. Klub Narciarski "Yeti" i Małopolski Okręgowy Związek Narciarski. Od 2006 do 2011 roku klub sześciokrotnie organizował zawody, z których dochód zasilał konto Krzyśka. Dziś Krzysiek ma 25 lat i znowu czynnie uprawia sport. Jeździ na rowerze i na nartach, biega. W 2013 roku ponownie wziął udział w Biegu Sylwestrowym. Obecnie, wraz ze stowarzyszeniem "Krzysiek Pomaga Pomagać", sam pomaga potrzebującym, zwracając dobro, jakie otrzymał. W tym roku stowarzyszenie będzie zbierać środki dla Kacpra Turaczyka i Karola Tomasiaka. Kacper ma 12 lat i choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a, potocznie nazywaną zanikiem mięśni. Karol natomiast ma 16 lat i urodził się z rozstępem kręgosłupa na odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Jest sparaliżowany od pasa w dół. W obu przypadkach do sprawniejszego funkcjonowania chłopców konieczna jest kosztowna rehabilitacja. Stowarzyszenie już po raz czwarty będzie zbierać środki na pomoc potrzebującym. W 2015 roku pomogło Michałowi, na którego kosztowną operację zebrano ponad 40 tysięcy złotych. W poprzedzającym akcję Biegu Sylwestrowym, stowarzyszenie będzie reprezentować grupa 24 osób w koszulkach z napisem "Biegnę dla Kacpra i Karola". Start w ten czwartek o godzinie 12:00. Tradycyjny slalom-gigant organizowany przez stowarzyszenie w tym roku odbędzie się 13 lutego w stacji narciarskiej Suche. Koncert i charytatywną aukcję dla Kacpra i Karola zaplanowano na 20 lutego w hotelu "Qubus" w Krakowie.