"Z oceną sytuacji poczekajmy do jutra. Majka trochę się poobijała na zjeździe, najtrudniejszym odcinku trasy, na którym wielu innych zawodników także miało kłopoty. Założenia mamy takie, że jutro wracamy na trening w tym samym miejscu. Oczywiście pod warunkiem, że będzie się czuła dobrze" - powiedział PAP trener kadry Andrzej Piątek. W jego opinii, poważniejszym problemem w perspektywie wtorkowego startu sztafety jest pęknięta rama w rowerze juniora Macieja Adamczyka. "Nie mają tutaj takiej ramy. Chyba będziemy musieli poszukać kogoś, kto ją sklei" - dodał szkoleniowiec. W sztafecie ma również wystartować Maja Włoszczowska, młodzieżowiec Marek Konwa i senior Marcin Karczyński.