Według peruwiańskiej agencji prasowej Andina, tragedię spowodowali uzbrojeni bandyci, którzy zmusili kierowcę do opuszczenia miejsca za kierownicą. Chwilę później autobus stoczył się 200 metrów w dół. W wypadku zginęło trzech piłkarzy i dwóch właścicieli klubu. Większość rannych to także piłkarze, którzy wracali do domów z przegranego 0:10 meczu drugiej ligi peruwiańskiej.