Podczas drugiej serii niedzielnego konkursu Romoeren, uzyskując 239 m, oddał najdłuższy skok w historii i został nieoficjalnym rekordzistą świata. Metr dalej wylądował Ahonen, ale upadł przy lądowaniu i próba nie mogła zostać uznana za udaną. W klasyfikacji końcowej Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2004/05 Adam Małysz zajął czwarte miejsce. Zwyciężył Fin Janne Ahonen, przed Norwegiem Roarem Ljoekelsoeyem i swoim rodakiem Mattim Hautamaekim. Zmęczony sezonem Adam Małysz w niedzielnych zawodach był dopiero piętnasty i mógł potem cieszyć się tylko z czwartej lokaty w klasyfikacji generalnej PŚ w sezonie. Polak w pierwszej serii zaliczył 210 metrów, w drugiej poprawił się o sześć metrów. W 28 konkursach sezonu 2004/05 Małysz wygrał czterokrotnie, gromadząc 1201 punktów. Polak stracił do Ahonena 514 pkt. Lyoekelsoey zakończył sezon z dorobkiem 1440 pkt, a Hautamaeki z 1275 pkt. Wyścig z rekordem na największej skoczni świata zaczął się już w serii próbnej. Najpierw najlepszy rezultat na świecie (231 m - Matti Hautamaeki) wyrównał Norweg Tommy Ingebrigtsen. Potem o kolejną super odległość postarał się kolejny podopieczny trenera Miki Kojonkoskiego Bjoern Einar Romoeren, który skoczył 234,5 m. W drugiej serii konkursu nieoficjalny rekord świata Romoerenowi odebrał Matti Hautamaeki, uzyskując 235,5 m. Kolejny rekordową odległość uzyskał ponownie Romoeren - 239,0 m i ten wynik od niedzieli figuruje na pierwszym miejscu w tabelach. Bliski poprawienia tego osiągnięcia był Janne Ahonen, który jednak nie ustał lądowania na 240 metrze i z obrażeniami kości ogonowej, żeber i pleców, na szczęście nie groźnymi, opuścił stadion na noszach i przewieziony został na obserwację do szpitala. Ahonen obronił trofeum i jest czwartym Finem w 26-letniej historii zawodów PŚ - triumfatorem klasyfikacji generalnej. Finowie osiem razy zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, a uczynili to: Matti Nykaenen (1983, 1985, 1986 i 1988), Ari-Pekka Nikkola (1990), Toni Nieminen (1992) i Janne Ahonen (2004 i 2005). Skoki z upadkiem mieli także: Norweg Tommy Ingebrigtsen (236 m w drugiej serii), dwukrotny mistrz olimpijski z Salt Lake City 2002 Szwajcar Simon Ammann - 214 w pierwszej kolejce oraz Austriak Thomas Morgenstern - 225,5 m w drugiej. Po serii próbnej trener Vasja Bajc wycofał z konkursu nie będącego w najlepszej formie czołowego skoczka czeskiego Jakuba Jandę. Rekordy kraju ustanowili w niedzielę także: Rosjanin Dmitrij Wasiliew (228,0 m), Słoweniec Rok Benkovic (226), obchodzący w niedzielę 19-te urodziny oraz Niemiec Michael Neumayer (227,5 m). Rekord Polski należy do Adama Małysza i wynosi 225 metrów. Niepocieszone miny mieli w niedzielę niemieccy kibice, bowiem po raz pierwszy od trzynastu lat ich pupile, nie odnieśli w sezonie zwycięstwa. <a href="javascript:pokazRelacjeHist(172901);" class="sport1a">Zobacz wyniki konkursu w Planicy</a> oraz <A href="http://skoki.interia.pl/ps/klasyfikacja" class="sport1a">klasyfikację generalną PŚ.</A> WIELKIE podsumowanie sezonu z INTERIA.PL! <A href="http://pzn.interia.pl/relacja?cid=1355">Zobacz relację z czata z Adamem Małyszem</a> <A href="http://sport.interia.pl/gal?galId=4870&tytulGal=Planica%202005">Zobacz galerię zdjęć z Planicy</a> <A href="http://sport.interia.pl/czat?cid=1356">Zobacz relację z czata z Heizem Kuttinem</a> <a href="http://sport.interia.pl/czat?cid=1352">We wtorek naszym gościem na czacie będzie Apoloniusz Tajner! Zapraszamy!</a>