"Jury dopuściło te wiązania, ale sądzę, że tak nie będzie w dalszej części sezonu" - powiedział Pointner po poniedziałkowym konkursie drużynowym, w którym Austriacy zdobyli złoty medal. "Te wiązania nie są stabilne. Nikt nie wie, co się może zdarzyć" - dodał Pointner. Austriacy rozważali złożenie protestu, ale ubiegła ich Międzynarodowa Federacja Narciarska, która przed konkursem olimpijskim na dużej skoczni w Whistler uznała, że nowy typ wiązań jest dopuszczalny. Ammann nie przejął się zbytnio dyskusją na temat wiązań. "Zostałem mistrzem olimpijskim, bo jestem najlepszym skoczkiem, a nie z powodu sprzętu" - skomentował Szwajcar. CZYTAJ TAKŻE: Adam zdradza tajemnicę sukcesu Szwajcara Simmon Ammann zachowa medal Ammann może stracić medal! Wiązania pod lupą FIS