"Teraz już sam Adam podkreśla, że czuje się już dobrze. Ma rację, doszedł już do pełni sprawności" - dodał Rafał Kot. "Odnowa biologiczna skoczków, to bardzo delikatna materia. Każdy potrzebuje innej dawki. Gdy Małysz narzekał na większe zmęczenie, nie zmieniałem rodzaju zabiegów, lecz tylko ich intensywność. Wszystko się już jednak wyrównało i dodatkowe masaże już nie są potrzebne" - stwierdził fizjoterapeuta. Najbliższe zawody Pucharu Świata odbędą się w Val di Fiemme. W drodze do Włoch polska kadra odbierze w Austrii nowe kombinezony. Trener Hannu Lepistoe dokonał jednej zmiany w składzie - Macieja Kota zastąpił Krzysztof Miętus.