Spowodował go w trzecim biegu Sebastian Ułamek, który wpadł w koleinę i stracił panowanie nad motocyklem. Anglik nabawił się kontuzji dłoni i został odwieziony do szpitala. Poturbowany wychowanek Włókniarza kontynuował zawody, ale zdobył w sumie 7 punktów. - Trudno mi analizować, co się stało, bo niewiele pamiętam z tego upadku. Mocno się poobijałem, mam pęknięty kask - słowa Sebastiana cytuje jego strona internetowa. - Wpadłem w koleinę, pociągnęło mnie i wpadłem na Lee. Przy sztucznym oświetleniu trudno zauważyć dziury na torze, zwłaszcza te na pierwszym łuku. Presja była duża, a ja bardzo chciałem się zrehabilitować za nieudany występ w Lesznie.