Był to piąty pojedynek tych tenisistek, a Rosjanka poprawiła ich bilans na 3-2, w tym na twardej nawierzchni wyrównała stan na 2-2. Zwonariewa, która we wtorek obchodziła 26. urodziny, po raz drugi w karierze awansowała do półfinału jednej z czterech najważniejszych imprez w kalendarzu. W lipcu doszła do tej fazy na trawiastej nawierzchni w Wimbledonie. Natomiast Wozniacki przed rokiem osiągnęła w Nowym Jorku swój pierwszy wielkoszlemowy finał. W tym sezonie jej najlepszym wynikiem był ćwierćfinał Roland Garros, a w Australian Open i Wimbledonie odpadała w czwartej rundzie. W nocy z soboty na niedzielę rywalką Zwonariewej będzie zwyciężczyni pojedynku dwóch byłych liderek rankingu WTA Tour - Belgijki Kim Clijsters (nr 2.) z Amerykanką Venus Williams (3.). Jest to ich 13. starcie; bilans dotychczasowych jest remisowy 6-6, choć na twardej nawierzchni lepsza jest Clijsters 4-3. Obie mają w dorobku po dwa nowojorskie triumfy. Belgijka była tu najlepsza w 2005 roku i w ubiegłym sezonie, gdy wznowiła karierę kilka miesięcy po urodzeniu dziecka. Natomiast Williams wygrywała tu w latach 2000-01, a w 2002 roku przegrała w finale z młodszą siostrą Sereną. Wynik półfinału: Wiera Zwonariewa (Rosja) - Caroline Wozniacki (Dania) 6:4, 6:3