Tytułowy Kaka, jeden z najwybitniejszych współczesnych graczy podkreślał bez przerwy jak bardzo szczęśliwy jest w Mediolanie. Ale przeszedł już testy medyczne w Realu Madryt i niebawem pokaże się światu w białej koszulce. Uczuć Brazylijczyka do Milanu jednak nie podważam, dzięki temu transferowi zbolała kasa klubu Berlusconiego zostanie wzbogacona o 65 mln euro. To premia Milanowi się należy, bo właśnie on uczynił z Kaki przedmiot pożądania wszystkich klubów świata. Zupełnie inaczej działa Roger Guerreiro, choć też powtarza często jak bardzo szczęśliwy jest w Warszawie. Nie do tego stopnia jednak, by myślał o zbolałej kasie Legii, która zrobiła z niego reprezentanta Polski. Po Euro 2008 na którym naturalizowany Brazylijczyk błysnął talentem, uznał, że klub z Warszawy jest dla niego za słaby. A ponieważ Legia nie otrzymała dla niego żadnej oferty, postanowił, że wypełni kontrakt i w grudniu 2009 odejdzie za darmo. CZYTAJ DALEJ I DYSKUTUJ O ARTYKULE Z DARKIEM WOŁOWSKIM!