Doświadczony obrońca ma za sobą świetny sezon w klubie zakończony zdobyciem mistrzostwa i pucharu Grecji. - Czy otrzymał Pan premię za dublet? - Za każdy sukces jest premia, to i tym razem była. Szczerze mówiąc, to wolałbym dostać premię za mistrzostwo Europy. - Czujecie już atmosferę zbliżających się mistrzostw Europy? - Na pewno czujemy, ale nie chcę mówić o tym, jakie są nasze cele i na co liczymy, no to na pewno zweryfikuje boisko. Chciałbym, abyśmy pokazali w końcu, że jesteśmy drużyną z charakterem i sprzedali nasz potencjał, bo on na pewno w nas drzemie. Jeżeli będziemy w stanie pokazać, jak naprawdę potrafimy grać, to myślę, że będzie nieźle. - Czy to dobrze Pana zdaniem, że pierwszy mecz gracie z Niemcami? - Myślę wszystko zweryfikuje wynik. Jeśli będzie on dla nas pozytywny, to znaczy, że dobrze iż graliśmy z nimi pierwszy mecz. Jeśli będzie źle, to wszyscy wyleją na nas pomyje i będziemy musieli znowu pomagać sobie sami. - Czy uczył się Pan już jakichś zagrać Miroslawa Klose? - Nie, to nie jest elementarz, żeby tego uczyć się na pamięć. Każdy mecz wygląda inaczej, a my powinniśmy koncentrować się na sobie i na tym, co my możemy w meczu pokazać. - Czy wasze myśli biegną już do Klagenfurtu? Czy żyjecie z dnia na dzień? - Na razie myślimy o przygotowaniach i na tym się tylko skupiamy. Na myślenie o meczach jeszcze przyjdzie czas.